ROS na lodzie

Taka ciekawostka z RussianSpaceWeb – wygląda na to że plany budowy rosyjskiej stacji kosmicznej ROS, która ma być następcą ISS, zostały przyhamowane z uwagi na problemy ekonomiczne Rosji. ROS ma powstać jako połączenie modułów odłączonych od ISS oraz nowych modułów które zostaną wysłane w kosmos. W odróżnieniu od ISS, ROS ma nie mieć „daty ważności” – każdy z jej elementów będzie można wymienić i w ten sposób stacja będzie mogła istnieć wiecznie (albo dopóki będą na to pieniądze). Rosja ma bardzo ambitne plany, które nawet w latach tłustych budżetów były by trudne do wykonania. Początkowo ISS ma dostać dwa moduły – MLM-U oraz UM. Ten ostatni ma być kluczowym elementem przyszłej stacji kosmicznej – jest on po prostu kulką wyposażoną w sześć portów cumujących. Do tego modułu będą dołączane inne, nowe moduły w przyszłości. Pierwszym z nich byłby moduł NEM-1 – moduł z miejscem do wykonywania eksperymentów naukowych oraz ze sporymi (18 kW) bateriami słonecznymi. Po nim do UM miały by zostać dołączone dwa następne moduły – jeden z nich nadmuchiwany a’la Bigelow (o nazwie TM) a drugi to moduł śluz z portem do cumowania statków kosmicznych i dwoma włazami pozwalającymi na spacery kosmiczne. Ostatnim planowanym modułem jest moduł zasilania produkujący następne 18 kW energii.Taki zestaw odłączył by się od ISS i istniał by jako niezależna stacja kosmiczna. Rosja nie ma zamiaru odpinać od ISS modułu Zwiezda – przede wszystkim dlatego że jest stary, ale także dlatego że ISS musi mieć silniki manewrowe do bezpiecznego usunięcia jej z orbity, a takowe znajdują się obecnie tylko na Zwiezdzie. Co ciekawe jedna z opcji zakłada nie wzięcie ze sobą modułu MLM-U – Rosja wie że jest on nie najlepiej zrobiony i nie wytrzyma za długo.

 

Marek Cyzio Opublikowane przez: