Dwunasty kwietnia oraz ósmy kwietnia

Dwunasty kwietnia to bardzo ważna data. Przede wszystkim Charles Bolden publicznie poinformuje które trzy z dwudziestu jeden muzeów zostaną „obdarowane” ($28M) promem kosmicznym. Oczywiście jak to zwykle bywa z NASA, sposób wyboru „zwycięzców” jest tajny, co biorąc pod uwagę że wszystko się dzieje za pieniądze podatników raczej śmierdzi i to bardzo. The Washington Post ma ciekawy artykuł na ten temat. W tym momencie wiadomo że:

  • prawie na pewno jeden z promów (najprawdopodobniej Discovery) pójdzie do Smithsonian’s Steven F. Udvar-Hazy Center, w którym obecnie stoi Enterprise. A Enterprise dostanie inne muzeum
  • z końcowej wersji ustawy NASA (NASA Authorization Act) w magiczny sposób znikł zapis nakazujący przekazanie promów muzeom w miejscach związanych z programem. 
  • w budżecie na 2012 pojawiło się $12M na koszty transportu promu do National Museum of the USAF w Dayton, OH – pomimo że nie podjęto jeszcze decyzji kto dostanie promy
  • jak pisałem wcześniej, Charles Bolden powiedział w wywiadzie że gdyby nie był administratorem NASA to przekazałby promy miejscom związanym z programem.
  • w tym samym wywiadzie Bolden powiedział że jednym z kryteriów wyboru będzie to, czy dane muzeum jest w stanie przyciągnąć odpowiednią ilość zwiedzających.

collectSPACE ma dobre podsumowanie propozycji różnych muzeów, jak widać z tych rysunków i opisów całkowity koszt przygotowania promu do ekspozycji w wielu przypadkach przekroczy $100M.

Kennedy Space Center Visitor Complex jest jednym z nieoficjalnych liderów wyścigu. Kilka dni temu pokazano uaktualnioną propozycję wystawienia promu – moim zdaniem robi wrażenie. KSC ma także trzy dodatkowe zalety – ma własne pieniądze na zapłacenie za prom i budynek do jego ekspozycji, jest związane z programem i jest odwiedzane przez wystarczającą ilość odwiedzających. Poza tym dochodzi jeszcze ułatwienie logistyczne – promu nie trzeba by transportować na grzbiecie 747. W związku z czym wszyscy uważają że KSC otrzyma jeden z promów.

Oto propozycja w jaki sposób prom byłby wyeksponowany w KSC:

A drugie, ciekawe wydarzenie 12 kwietnia, to piknik pracowników NASA i firm podwykonawczych. Odbędzie się on w KSC Visitor Complex, ma na nim być Robert D. Cabana, obecny szef NASA KSC a wcześniejszy astronauta, który leciał promem 4 razy. Moim zdaniem data tego pikniku nie jest przypadkowa, i moim zdaniem w trakcie jego trwania zostaną ogłoszeni zwycięzcy i KSC będzie jednym z nich – wiwatujące tłumy pracowników są bardzo pięknym materiałem PR dla NASA. Planuję wybrać się na ten piknik (mam zaproszenie), ale nie wiem czy uda mi się przekonać żonę lub jakąkolwiek inną osobę towarzyszącą, a samemu mi się jakoś nie chce iść…

I mała aktualizacja – artykuł na Central Florida News 13 informuje, że Charles Bolden poinformuje o decyzji kto dostanie promy w czasie spotkania pracowników NASA na którym będzie także Robert Cabana. CF13NEWS podaje błędną lokalizację (OPF), ale poza tym wszystko się zgadza z moim zaproszeniem. Moim zdaniem wniosek jest prosty – KSC dostanie jeden z promów! Nie wyobrażam sobie żeby Bolden wyszedł przed tłum 13 tysięcy pracowników KSC/CCAFS i ich rodzin/znajomych i powiedział „sorry, ale nie dostaniecie promu”. Ludzie by go rozszarpali…

No a co do tego wszystkiego ma ósmy kwietnia? Do całej ceremonii może nie dojść jeżeli w piątek nastąpi przerwa w działaniu rządu z powodu nie ustalenia budżetu na ten rok. Niestety wygląda na to że przerwa jest właściwie nieunikniona, bo republikanie i demokraci nie mogą się dogadać. Republikanie chcą wprowadzić drakońskie cięcia, a demokraci żyć nadal na kredyt od Chińczyków. CF13NEWS informuje także że przerwa w działaniu rządu nie wpłynie na datę startu promu kosmicznego, ale moim zdaniem to nie jest możliwe. W przypadku przerwy, do pracy mogą wyłącznie przychodzić pracownicy w celu ochrony mienia i życia. Przygotowanie promu do startu (a następnie start w przypadku gdyby przerwa trwała dłużej) nie da się w żaden sposób podciągnąć pod jedną z tych kategorii, w związku z czym podejrzewam że gdyby kongres się nie dogadał przez tydzień, to start promu będzie opóźniony. Space.com wydaje się podzielać moje zdanie – twierdzą że NASA nadal pracuje nad określeniem które z prac są „ochroną życia i mienia” i na razie trudno jest odpowiedzieć na pytanie czy i jak ta ewentualna przerwa spowoduje opóźnienie w starcie promu. Aktualizacja – właśnie przed chwilą skończyło się spotkanie pracowników NASA i nie ma szans na start promu na czas jeżeli nastąpi przerwa w działaniu rządu. Andy Scheer zatweetował: „Govt shutdown at the pad: only people for ECS and payload monitoring will work. Time to be divided btw everyone. May only work 1 day/week.



Aktualizacja 7 kwietnia rano:

  • Fox News twierdzi że wczorajszo-wieczorno-dzisiejszo-wczesno-poranne rozmowy nie doprowadziły do porozumienia.
  • Space Policy Online twierdzi że dziś izbie reprezentantów przegłosowana zostanie na siłę następna ustawa (H. R. 1363) przedłużająca funkcjonowanie rządu. Ustawa ta upadnie w senacie i republikanie będą mieli powód do narzekania na demokratów.

I najnowsza aktualizacja – przerwa jest nieunikniona. Obama powiedział że zawetuje wszelkie krótkoterminowe ustawy i kongres ma w końcu uchwalić prawdziwy budżet.

Czyli pewnie dwunastego kwietnia nie będzie ani pikniku ani decyzji, bo nie widzę szans na szybkie rozwiązanie tego impasu.

Aktualizacja 7 kwietnia po południu – izba reprezentantów zgodnie z przewidywaniami przegłosowała ustawę dającą pieniądze rządowi na dodatkowy tydzień (a siłom zbrojnym do końca roku fiskalnego). Ale to nic nie znaczy, bo ustawa przeszła praktycznie wyłącznie głosami republikanów, i nie ma szans by zdominowany przez demokratów senat ją także przegłosował. A jeżeli to by się nawet stało, to tak jak pisałem wyżej Obama ją zawetuje i nic z tego nie będzie.

The Flame Trench blog ma w końcu precyzyjne wyjaśnienie co i jak będzie z promem itp.  Dzięki przesunięciu daty startu na 29 kwietnia, NASA ma dziewięć dni luzu w przygotowaniach do startu (wliczone w to są pracujące weekendy). Oznacza to że jeżeli impas potrwa więcej niż 8-9 dni, to prom na pewno nie poleci 29 kwietnia.

NASA miała także ogłosić dziś, które z firm prywatnych dostaną pieniądze z funduszu CCDev-2. Ale tą decyzję odsunięto w bliżej nieokreśloną przyszłość także z uwagi na problemy z budżetem – trudno rozdawać coś, co może w następnym budżecie nie istnieć.

Aktualizacja 10 kwietnia – wygląda na to że z dużym prawdopodobieństwem można określić kto dostanie promy:

  • Endeavour prawie na pewno zostanie w KSC. Anonimowy przedstawiciel NASA poinformował wczoraj lokalne władze że Charles Bolden przyjeżdża do KSC z „dobrą wiadomością”. 
  • Discovery na pewno trafi do Smithsonian i będzie wystawiony w Steven F. Udvar-Hazy Center.
  • Enterprise, obecnie wystawiany w Smithsonian zostanie przekazany to The Museum of Flight w Seattle, WA (muzeum jest tak pewne tego że go dostanie, że prace nad budynkiem dla niego są już bardzo zaawansowane).
  • Atlantis prawie na pewno zostanie przydzielony do The National Museum of the U.S. Air Force w Dayton, OH. To jedyny z przydziałów który nie jest jeszcze tak pewny jak pozostałe. Istnieje nadal możliwość że Atlantis dostanie Space Center w Houston, TX a wojsko obejdzie się smakiem.

Aktualizacja 11 kwietniaFloridaToday uzyskała informacje od anonimowych źródeł w NASA, że Kennedy Space Center Visitor Complex na pewno dostanie prom kosmiczny, jednak nie będzie to Endeavour jak wcześniej przypuszczano, ale Atlantis. Oznacza to że szanse przesunęły się w kierunku Space Center w Huston, TX (Endeavour nie wykonywał żadnych misji dla USAF i nie ma powodu dla przekazania go do The National Museum of the USAF).

Aktualizacja 12 kwietnia rano NY Daily News informuje że Intrepid Sea-Air-Space Museum w Nowym Yorku dostanie Explorera.  Oznaczałoby to że Seattle może się już pożegnać z promem (jedynym powodem dla którego mogli go dostać były związki z Boeingiem). Nadal nie wiadomo kto dostanie Endeavour, ale szanse Dayton są niewielkie i stawiałbym na Houston. Wszystko się wyjaśni już niedługo!

Aktualizacja 12 kwietnia na moment przed decyzją – media informują że Seattle nie dostanie jednego z promów.

Marek Cyzio Opublikowane przez: