Popatrzyłem sobie na mapę jak daleko ma lądować pierwszy stopień New Glenn i z wrażenia aż post mi z tego wyszedł. 1000 km od platformy startowej. To sporo, ale SpaceX miał lądowania 1200 km od platformy choć zwykle barka jest w odległości 400-600 km.
Nadal nie wiadomo na czym będzie lądował New Glenn. BO obiecuję barkę ale New Glenn jest znacznie większy od F9 i prawdopodobnie barka będzie musiała być większa niż te które używa SpaceX. Abstrahując od precyzji lądowania to problemem może być utrzymanie stabilności całości w czasie powrotu do portu. Pierwszy stopień New Glenn jest znacznie wyższy niż pierwszy stopień F9 a do tego jest znacznie szerszy co powoduje że będzie działał jak spory żagiel. A to wymaga albo znacznie większej barki albo czegoś z nie płaskodennym kadłubem. Znacznie większa barka może przekroczyć granice rozmiarów dopuszczalnych w porcie więc jestem bardzo ciekaw jak BO rozwiąże ten problem. Bardzo mi się podobał oryginalny pomysł lądowania na szybkim statku (szczególnie z opcją położenia rakiety po wylądowaniu) ale BO z tego zrezygnowało.
A w międzyczasie dziś wieczorem planowany jest start F-9 z następnymi Starlinkami. Jednocześnie nadal nie ma licencji FAA na start Starship jutro rano, jednak wszelkie przygotowania postępują tak jakby licencja miała się pojawić dziś, więc mam nadzieję że start się odbędzie. Okienko startowe otwiera się jutro o 7 AM czasu lokalnego co biorąc pod uwagę niedawne zmiany czasu wychodzi mi 13:00 w Polsce. I 8 rano u mnie.