Wygląda na to że następny lot Starship odbędzie się za pomocą pary Booster #11 i Spaceship #29. Booster jak na razie miał tylko jeden test kriogeniczny i ukrywa się w Mega Bay. Czeka go jeszcze kilka testów -przede wszystkim test turbosprężarek + test statyczny ale pewnie także test tankowania. Starship #29 miał już test turbosprężarek więc pewnie tylko test statyczny go czeka. Oczywiście całość będzie czekała na zgodę FAA na lot, a to wymaga zamknięcia dochodzenia w sprawie nieudanego lotu #3 i implementacji działań naprawczych. Mam nadzieję że te będą one wyłącznie techniczne i żaden ptaszek czy żółwik czy myszka nie zostały skrzywdzone w czasie startu co powinno trochę uciszyć obrońców środowiska naturalnego.
W tym momencie nie ma żadnych potencjalnych dat następnego lotu ale SpaceX odgrażał się że będą chcieli zrobić go możliwie szybko. Niepoprawny optymista podpowiada mi że może pod koniec kwietnia. Realista mówi że czerwiec – lipiec najwcześniej. Cóż, pożyjemy, zobaczymy.