Tyle tlenu właśnie zostanie użyte do testowania systemu napełniania zbiornika ciekłego tlenu pierwszego stopnia rakiety SLS. Zamiast całej rakiety na stanowisku testowym są jedynie zbiornik i raczej długie rury doprowadzające do niego ciekły tlen. Celem całego testu jest sprawdzenie czy gdzieś po drodze nie następuje zagotowanie się tlenu. Gotujący się tlen spowodował by piękny gejzer w zbiorniku (prawdopodobnie go rozsadzając), więc dlatego cały test nazywa się „anty-gejzerowym„. Ciekawostką jest to że do ciekłego tlenu wpuszczany jest gazowy (ale bardzo zimny) hel w różnych miejscach systemu – jego celem jest nie tylko schłodzenie tlenu, ale przede wszystkim jego zamieszanie.
P.S. Dla miłośników gejzerów filmik jaki nagrałem w Yellowstone: