ESA opublikowała serię artykułów z okazji 35 lecia pierwszego lotu Ariane. Warto przeczytać, jako że można się dowiedzieć wielu ciekawych faktów o początkach europejskich lotów kosmicznych. A dla zbyt leniwych i nieangielskojęzycznych małe streszczenie.
Początki europejskich rakiet kosmicznych nie były najlepsze – pierwsza rakieta (Europa 1) miała cztery nieudane starty pod rząd (z czego jeden był nieudany z uwagi na awarię radaru śledzącego rakietę i jej przypadkowe zniszczenie). Poprawiona wersja – Europa 2 – została przetestowana tylko raz i też był to nieudany start (rakieta wybuchła nad Atlantykiem). Do tego dwa miesiące po nieudanym starcie rakiety Europa 2, prezydent Nixon ogłosił że USA buduje prom kosmiczny, który będzie latał w kosmos raz na dwa tygodnie i wynosił ładunki prawie za darmo. Spowodowało to natychmiastowe zarzucenie prac nad rakietą Europa 3, jako że nie była by ona w żaden sposób konkurencyjna.
Jednak Francja nie rezygnowała i w marcu 1972 roku założyła organizację CNES, która zaczęła prace nad projektem nowej, europejskiej rakiety kosmicznej. I bardzo dobrze, bo z wszyscy wiemy co wyszło z promów kosmicznych i ceny ich lotów. W grudniu 1972 roku podjęto decyzję o stworzeniu nowej, europejskiej organizacji – ESRO (która kilka lat później przekształciła się w ESA). A już w 1973 roku zaaprobowano projekt nowej rakiety, znanej początkowo pod kryptonimem LIIS – miała ona mieć cztery stopnie, z czego pierwsze dwa napędzane były hydrazyną, trzeci korzystał z ciekłego wodoru a czwarty był napędzany silnikiem na paliwo stałe.
Problemem była nazwa rakiety – LIIS nie brzmiał zbyt dobrze, więc postanowiono odnieść się do mitologii. Brano pod uwagę nazwy Vega, Orion, Viva, Phoenix, Venus i Stella, jednak w końcu zdecydowano się na Ariane – francuskiej wersji imienia Ariadne – córki Minosa, która pomogła Tezeuszowi wydostać się z labiryntu. Niemcy mieli spore zastrzeżenia do tej nazwy, jako że rakieta kojarzyła się raczej z mężczyzną i kobiece imię wydawało się nieodpowiednie dla obiektu wyglądającego jak penis.
Pierwszy start nowej Ariane L01 nastąpił 24 grudnia 1979 roku. Nie obyło się bez problemów – pierwsza próba była 15 grudnia, odliczanie przebiegło pomyślnie, silniki się uruchomiły, ale rakieta nie poleciała – komputer w ostatnim momencie wykrył jakąś nieprawidłowość i zatrzymał sekwencję. Drugą próbę zaplanowano na 23 grudnia, ale pogoda była nieodpowiednia. Trzecia próba nastąpiła 24 grudnia, jednak niecałe trzy minuty przed zapłonem silników sekwencja została zatrzymana – jeden z zaworów nie poinformował komputera o tym że się otworzył. Zdecydowano się jednak kontynuować odliczanie i w końcu Ariane L01 poleciała o 17:14 UTC. W ostatnim momencie – w zbiorniku ciekłego wodoru na platformie było go tylko na dodatkowe 90 minut odliczania. I w ten sposób zaczęła się historia europejskich rakiet kosmicznych. Ariane 1 poleciała 11 razy, z czego dwa były nieudane. Jej następcą była Ariane 2 z sześcioma lotami (jeden nieudany), potem była Ariane 3 (11 lotów z czego 10 udanych), a następnie Ariane 4 (116 lotów z czego 113 udanych). No a potem była Ariane 5, która nadal lata…