NSF napisało że wojsko w CCAFS zmienia procedury i przygotowuje się do obsługi do 48 startów rocznie. Wszystko dzięki automatycznemu systemowi autodestrukcji który ma Falcon 9. Dzięki temu systemowi w dni startu przy konsolach siedzi 96 osób mniej co przede wszystkim zmniejsza koszt dla SpaceX ale także pozwala na większą częstotliwość startów. Docelowo USAF chce być w stanie wystrzelić tego samego dnia dwa Falcona 9 – jednego z LC-39A i jednego z LC-40. Wojsko przewiduje ze będzie średnio jeden start tygodniowo i tylko czyery tygodnie przerwy na remonty w startach rocznie.
A tak z prywatnych powiązań to najlepszy kolega mojej córki był jednym z inżynierów budujących AFTS dla SpaceX i USAF – pracuje on w firmie Millenium Engineering która jest autorem tego rozwiązania. Z tego co obiło mi się o uszy to całe rozwiązanie używa kilku Raspberry Pi Zero. Oczywiście dochodzi do tego sporo specjalizowanego, wojskowego sprzętu kryptograficznego i komunikacyjnego, jednak to Pi są „mózgiem” całego systemu.