Dwunastego kwietnia nastąpi okrągła, pięćdziesiąta rocznica pierwszego lotu człowieka w kosmos. Start nastąpił 12 kwietnia 1961 roku z kosmodromu w okolicy miasta Tyuratam w Kazachstanie (ZSRR dla zmylenia przeciwnika podała informację że kosmodrom znajduje się w mieście Bajkonur, co potem wymagało przeniesienia miasta Bajkonur żeby się wszystko zgadzało). Gagarin obleciał Ziemię raz i wylądował w pobliżu miasta Engels. Nie będę opisywał dokładnie lotu Gagarina, bo na internecie jest tego bez ograniczeń, zainteresowanym polecam Polskie Forum Astronautyczne (o dziwo jest tam niewiele), serwis kosmonauta.net (też nie ma tam moim zdaniem wystarczająco informacji o tym historycznym locie), oraz polską Wikipedię (która także rozczarowuje).
Ale ja nie o tym miałem – w sumie piszę ten blog z uwagi na post w jednym z blogów które czytam od czasu do czasu (choć z niechęcią, bo NPR jest mi obce ideowo). Post ten jest recenzją książki, która ma się pojawić w sprzedaży w 50’tą rocznicę historycznego lotu – „Starman: The Truth Behind the Legend of Yuri Gagarin„. Fragment tej książki zamieścił NY Times Magazine, przeczytał go autor bloga na NPR i opisał własnymi słowami, wstawiając co bardziej drastyczne zdjęcia. Ponieważ ja też lubię popularność, to też wstawię to zdjęcie:
Zwłoki Vladimira Komarova w trumnie |
Wygląda na to że o ile nikt nie czyta NT Times, o tyle wszyscy czytają Krulwich’a z NPR, bo jego blog rozpętał burzę. Okazuje się że sama książka oparta jest na niepotwierdzonych historiach, podanych przez (nie wiadomo czy nie fikcyjne) osoby które miały powody by kłamać i zmyślać. A jej publikacja już powoduje oskarżenia Rosji o lżenie pamięci ich bohatera narodowego. Odezwali się także eksperci od radzieckiego programu kosmicznego, dementując rewelacje z tej książki i sugerując przeczytanie wierniejszego historycznie opisu życia Jurija Gagarina.
Aktualizacja, 28 marca – Space Daily obudziło się i opublikowało artykuł o tej książce. Oczywiście pełen bzdur, choć pod koniec autor zorientował się chyba że książka jest zbyt sensacyjna.
Aktualizacja, 30 marca – forum collectSpace ma ciekawą dyskusję na temat tej książki. Dyskutujący przytaczają bardzo przekonywujące argumenty na fałszywość tej książki. Znalazłem także informacje na temat innej książki wydanej z okazji 50’cio lecia – 64’ro stronicowego komiksu o Gagarinie i jego locie. Można o niej tutaj poczytać (i ją zakupić, choć nie sądzę żeby ludzie o zdrowych zmysłach chcieli to zrobić). 50’ta rocznica lotu jest wspaniałą możliwością zarobienia pieniędzy dla wielu wydawców.
I następna nowość, RIA Novosti ma całą serię artykułów o Gagarinie – biografia, artykuł o przyczynach śmierci i wiele innych. Bardzo polecam!
Bonus – film „First Orbit” próbujący odtworzyć to co widział Gagarin w czasie swojego dziewiczego lotu.
Bonus 2 – mapa tzw. Gagarinocy – nocnych celebracji pierwszego lotu Gagarina.
Jurij Gagarin |
Aktualizacja 7 kwietnia:
Piękny film o Bajkonurze i Gagarinie (po rosyjsku!):
Więcej filmów o rosyjskim i radzieckim programie kosmicznym można zobaczyć pod tym adresem (po rosyjsku!).
Także dziś ONZ ogłosiło 12 kwietnia światowym dniem załogowych lotów kosmicznych.
Aktualizacja 8 kwietnia – Space.com opublikowało artykuł w którym twierdzą że USA mogło wystrzelić pierwsze człowieka w kosmos, ale dla bezpieczeństwa postanowiło wykonać dodatkowe próby rakiety. Artykuł jest pełen błędów historycznych. Zapomina się o tym że rakieta Mercury-Redstone 1 wykonała najkrótszy lot w historii lotów kosmicznych (10 cm), co spowodowało konieczność dodatkowych testów. I powodem dla którego amerykanie nie byli pierwsi nie była ostrożność, ale po prostu zła jakość rakiety. Zresztą nawet gdyby Alan Shepard poleciał na Mercury-Redstone 2 – 31 stycznia 1961, to nadal trudno byłoby nazwać to „pierwszym człowiekiem w kosmosie” – kapsuła wzniosła się na wysokość 209 km, ale nie okrążyła ziemi, lecz wylądowała w południowym Atlantyku 679 km od Cape Canaveral. Pierwszym amerykanem, który okrążył ziemię był dopiero John Glenn 20 lutego 1962 roku (rakieta Mercury-Atlas 6). Zapomina się także że Rosjanie także testowali swoje rakiety (tyle że używali do tego psów zamiast małp) i zanim poleciał Jurij Gagarin, wykonane zostało kilka udanych próbnych lotów. Idąc tym torem myśli, to gdyby Rosjanie chcieli być także bardzo agresywni, to 50’tą rocznicę świętowalibyśmy w marcu.
Source SPACE.com: All about our solar system, outer space and exploration
I jeszcze unikalny film pokazujący start Gagarina:
NASA opublikowała także serię zdjęć związanych z tym historycznym lotem. Najciekawsze poniżej: