$68M?

Taka kwota pojawiła się z zupełnie nie potwierdzonego źródła i należy ją nie brać na serio ale podobno tyle BO chce za start New Glen.

Miałem napisać jakieś porównanie z cenami F9 i FH ale w momencie kiedy ta cena jest pewnie zupełnie abstrakcyjna i może mieć zero przełożenia na rzeczywistość to szkoda mi palców. Szczególnie że spodziewałem się znacznie mniej. Spodziewałem się ceny która spowoduje że firmom będzie się opłacało wysyłać ładunki na New Glenn pomimo znacznie większych kosztów ubezpieczenia tychże. Tak, New Glenn ma znacznie większy udźwig niż F9 ale wiecie jak to jest z udźwigiem. Jak ktoś zaprojektuje satelitę który wchodzi tylko na New Glenn to cena za start jest nieważna bo i tak musi on tą rakietą polecieć. Jak ktoś zaprojektuje satelitę wchodzącego na F9 to liczy się cena startu a nie na kilogram udźwigu i New Glenn nie będzie konkurencyjny. Z drugiej strony New Glenn nie musi być konkurencyjny do F9 – musi być wyłącznie konkurencyjny do Vulcan a jeżeli ta cena jest prawdziwa to ULA ma spory problem.

Marek Cyzio Opublikowane przez: