9766 sztuk Modelu 3 udało się wyprodukować Tesli w ciągu TRZECH miesięcy. To prawie 4 razy tyle ile w ostatnim kwartale zeszłego roku (2425 sztuk). Żeby było śmieszniej 2020 z tych 9766 sztuk wyprodukowano w ostatnim, heroicznym tygodniu marca. Czyli przez 12 tygodni wcześniej wyprodukowano 7746 sztuk co daje średnio 645 sztuk tygodniowo. Tesla oczekuje ze uda się utrzymać tempo produkcji 2000 tygodniowo w ciągu pierwszego tygodnia kwietnia. Co potem? Zobaczymy. Obiecywany poziom 2500 tygodniowo do końca 1 kwartału 2018 się nie udało osiągnąć. Analitycy przewidują że obiecywane 5000 tygodniowo uda się Tesli osiągnąć najwcześniej pod koniec września a nie czerwca jak firma obiecuje. W najbliższych tygodniach należy oczekiwać produkcji na poziomie 1300-1700 sztuk tygodniowo która ma szanse osiągnąć 2500 gdzieś w połowie maja. 1300 to i tak świetny rezultat pokazujący że firma rozwiązała problem z produkcją baterii do Modelu 3. Jakiś czas temu udało się w Superfactory zainstalować i uruchomić nową linie produkcyjną baterii, która została zaprojektowana w Niemczech (Grohmann Automation Labs). Przed jej instalacją udawało się wyprodukować nie więcej niż 500 baterii tygodniowo. Nie wiadomo dokładnie ile wynosi obecnie wydajność tej linii ale możemy założyć że wąskim gardłem obecnie jest końcowy montaż Modelu 3.
Tesla poinformowała że nie będzie potrzebowała zwiększać kapitału w tym roku. I dzięki temu akcje firmy skoczyły dziś bardzo ładnie na giełdzie – ponad 5% w górę. Jednak jak przyjrzycie się raportom które pojawiają się na temat potrzeb kapitałowych Tesli, to problem z pieniędzmi pojawi się dopiero na wiosnę 2019.
Są też inne, niepokojące sygnały – sprzedaż modeli S i X jest niższa niż rok temu i niższa niż w ostatnim kwartale 2017. Nie wiadomo czy wynika to z mniejszej produkcji z uwagi na skoncentrowanie się firmy na produkowaniu Modelu 3 (co oznaczało by przesunięcie ludzi z linii montażowych S i X na linię 3) czy z mniejszego zapotrzebowania na droższe modele firmy (na których firma zarabia więcej w przeliczeniu na sztukę).
Pewnie pamiętacie że Musk obiecywał produkcję 500 tysięcy samochodów Tesla rocznie w 2018 roku? Około 100 tys. miało być Modeli S i X a 400 tysięcy Modelu 3. Najbardziej optymistyczne scenariusze na ten rok przewidują około 50-60 tysięcy egzemplarzy Modelu 3 w 2018 roku co dało by łącznie 150-160 tys. samochodów Tesla w tym roku. Nie wiadomo ile jest naprawdę osób które nadal mają rezerwację na Model 3 (estymacje wahają się od 100 tysięcy do 400 tysięcy) ale w tym tempie trzeba będzie poczekać na swój egzemplarz dłuższy czas nawet jeżeli tych rezerwacji jest mało. Szczególnie osoby czekające na „najtańszą” wersję Modelu 3 mogą jeszcze bardzo długo poczekać – analitycy oczekują że Tesla będzie produkować tylko wersję „luksusową” Modelu 3 tak długo jak jest na nią zapotrzebowanie i zacznie realizować zamówienia na najtańszą wersję dopiero jak nie będzie wystarczającej liczby chętnych na wersję luksusową. Co by się zgadzało z moimi prognozami – w zeszłym roku uznałem że na jesieni 2018 będzie można zamówić luksusową wersję Modelu 3 i ją dostać w ciągu 1-2 miesięcy. Za kilka miesięcy się przekonam czy mialem rację 😉
P.S. Okazuje się że technika estymacji ilości wyprodukowanych samochodów Model 3 opracowana przez Bloomberg jest bardzo dokładna. Bloomberg przewidywał że do końca marca Tesla wyprodukuje łącznie (od początku produkcji) około 12-13 tys. trójek. Tesla poinformowała dziś ze łączna produkcja to 12815 egzemplarzy:
Oznacza to także ze estymacje Bloomberga tempa produkcji musiały być bliskie tego co się naprawdę działo. Warto śledzić tą stronę w najbliższych miesiącach.
I jeszcze jedna ciekawostka od Bloomberga – dzienne tempo produkcji różnych samochodów w USA, Kanadzie i Meksyku:
Jak widać nic trudnego w produkowaniu nawet 1000 sztuk samochodów dziennie.