Astra

Dziś ma lecieć pomiędzy 13:00 a 16:00 mojego czasu. Pogoda taka sobie ale podobno 70% szans na wystarczającą w okienku. Trzeba się wybrać choć zachmurzenie całkowite i pewnie za wiele nie będzie widać. Czyli trzeba być blisko żeby maksymalizować to co będzie widać.

Myślę żeby pojechać do mojego muzeum. To tylko 4-5 km od platformy. Ale nie ma bezpośredniego widoku 🙁 A Astra ostatnio była najciekawsza zaraz po starcie. Więc nie wiem.

Edycja 1 – start opóźniony do 14:10.

Edycja 2 – start podobno o 15:30.

Edycja 3 – poddali się o 15:18. Co ciekawe przyczyną nie była ani rakieta ani pogoda ale „range” – jeden z systemów które śledzą rakietę i w razie czego wysyłają sygnał do jej zniszczenia nie działał jak trzeba i nie dało się go doprowadzić do stanu działalności na czas. Co się dziwić – w startach SpaceX ten system nie jest używany, o ile się nie mylę Atlas V też ma już system autonomiczny. Czyli ostatni raz pewnie tego używano kilka lat temu.

Miałem świetną miejscówkę. Na obrazku poniżej moja lokalizacja i lokalizacja rakiety (czarnymi strzałkami na ciemnym tle dla zmylenia szpiegów):

Niestety widać było tylko czubek rakiety:

Z plaży widać całą ale jest znacznie dalej – ja byłem 1.9 mili od rakiety a Jetty Park jest 5 mil od rakiety. Biorąc pod uwagę że to mała rakieta (1.32 metra średnicy i 11.6 metra wysokości) to jednak im bliżej tym lepiej. Jednak jeżeli rakieta by chciała powtórzyć ostatni wyczyn z Alaski, to niestety bym wiele nie zobaczył.

Jutro druga próba. Oficjalnie prognoza pogody na jutro nie jest najlepsza ale co model pogodowy to inne przewidywania więc trzymam kciuki żeby jutro poleciała.

Edycja 4 – nie naprawią radaru na jutro. Start najwcześniej w poniedziałek.

Marek Cyzio Written by: