Jak wierny pies jestem na miejscu i czekam na start Astry. A ta się opóźnia. Najnowszy czas startu 13:50 czasu lokalnego. Pogoda OK ale bez zachwytów – pełne zachmurzenie.
Edycja 1 – po przedwczesnym wytrysku jaki miała rakieta uznałem że nie ma co tam koczować i wróciłem do domu. Z mojego miejsca obserwacyjnego nie było widać nic. Za ty było słychać delikatny trzask i tyle. Czekałem na jakąś efektowną kulę ognia i latające w powietrzu szczątki satelitów ale się nie doczekałem.
Za to Astra doczekała się sporego tąpnięcia swoich akcji. Firma ma czas do 16 na ponowienie proby startu i poprawienie ceny zamknięcia, ale nie spodziewam się by próbowali jeszcze raz starować po tym jak im się silniki na moment uruchomiły.
No i oficjalnie dziś nie będzie powtórki. Zobaczymy co jutro – pogoda ma być bardzo brzydka więc trudno powiedzieć czy będą startowali.