FDOT planuje zbudowanie czegoś takiego zaraz obok mojego domu. Jako że średnio przejeżdżam tamtędy dwa razy dziennie, to trochę się boję że ten nowy rozjazd spowoduje że wielu kierowców będzie jechało pod prąd na moście i skończy się to serią poważnych wypadków. Miałem raz w życiu możliwość przejechania po takim rozjeździe i miałem mieszane uczucia – ma się wrażenie jechania pod prąd niezależnie od ilości znaków i strzałek potwierdzających że jedziemy dobrze. W większym ruchu to nie problem, ale w nocy spodziewam się że kierowcy będą się gubili na tym skrzyżowaniu. Jak Wam się taki pomysł podoba?