Blue Origin jeszcze nie skończył budować i wyposażać swojej ogromnej fabryki przy Kennedy Space Center a już wziął w dzierżawę następny, olbrzymi kawałek ziemi. Znajduje się on zaraz obok kawałka który dzierżawią obecnie – na południe od niego i jest praktycznie tych samych rozmiarów co obecny kawałek. Plany pokazują że firma będzie budować następny, olbrzymi budynek. Jest on opisany jako „warehouse” i prawdopodobnie będzie służył do przechowywania rakiet. Nieśmiało zauważę tutaj że zwracałem uwagę na konieczność powstania takiego budynku już kilka lat temu – jak pewnie pamiętacie Blue Origin chce mieć docelowo 10 pierwszych stopni w użyciu i gdzieś trzeba będzie je przechowywać. Już wyobrażam sobie te tłumy fotografów za każdym razem kiedy BO będzie transportował pierwszy stopień z lub do tego hangaru!
Blue Origin ma zupełnie inne podejście do budowy infrastruktury niż SpaceX, ale wynika to przede wszystkim z głębokości sakiewki Bezosa. Gdyby firma musiała brać na wszystkie te inwestycje kredyty, to pewnie robiła by tak jak SpaceX – budowała jak najtaniej i tylko to co jest krytycznie niezbędne. Szkoda że Bezos i Musk chcą konkurować zamiast współpracować, trudno sobie wyobrazić gdzie bylibyśmy obecnie gdyby połączyć pomysły Muska z pieniędzmi Bezosa.