Ciekawa taktyka Boeinga i co nowego z LC-46

Jak czytelnicy pewnie wiedzą, do walki o pieniążki NASA w programie załogowych lotów orbitalnych walczy trzy firmy – Sierra Nevada, SpaceX i Boeing. Kilka dni temu rozeszły się słuchy że NASA ma jeszcze w tym miesiącu podjąć decyzję kto dostanie następne pieniądze. Plotkarze twierdzą że nie ma pieniędzy by sponsorować trzy firmy i z tej trójki wybrane zostaną dwie. Większość plotkarzy jest zgodna że największe szanse przejścia do następnej rundy ma SpaceX – prace nad kapsułą są najbardziej zaawansowane i niosą najmniejsze ryzyko porażki. Jednak to, która z pozostałych firm będzie drugą jest bardzo niepewne. Z jednej strony Boeing z CST-100 jest zdecydowanie bardziej posunięty w pracach niż Sierra Nevada, z drugiej strony zalety rozwiązania Sierra Nevada są niezaprzeczalnie lepsze.

O ile zarówno SpaceX jak i Sierra Nevada twierdzą że nawet gdyby nie przeszły do następnej rundy finansowania to i tak będą kontynuowały prace nad swoimi pojazdami (SpaceX za własne pieniądze a Sierra Nevada we współpracy z Japońską Agencją Kosmiczną (oznaczało by to starty za pomocą rakiety H-IIA), o tyle Boeing straszy zwolnieniami i likwidacją programu.

W ramach straszenia, Boeing wczoraj poinformował że jak przejdą do następnej rundy, to wynajmą od Space Florida stary hangar OPF-3 za kwotę $1M rocznie. Boeing także zainwestuje $60M w modernizację tego hangaru. I zatrudni co najmniej 550 osób w KSC. A jak nie wygra to nic z tego nie będzie. Jak widać presja na wybranie „właściwej” firmy jest coraz większa.

A z innych nowości to Space Florida prowadzi rozmowy z Lockheed Martin na temat wznowienia lotów rakiety Athena – poza tym że startowała by ona z LC-46, to przygotowywano by ją w budynku o wdzięcznej nazwie Satellite Assembly Building (którego właścicielem jest Space Florida).

Platforma LC-46 ma zostać w przyszłym roku wyremontowana – pojawią się na niej tory oraz dokonane zostaną modernizacje struktury komunikacyjnej. Platforma ma także zostać zmodyfikowana do testu systemu ratowania kapsuły Orion.

Satellite Assembly Building został zbudowany w 1964 roku i jest zaprojektowany do przetwarzania satelitów. Używany był do przygotowywania do lotu różnych tajnych satelitów szpiegowskich w latach 60’tych i 70’tych. Obecnie stoi bezużyteczny. Budynek wymaga wymiany systemu klimatyzacji.

Marek Cyzio Opublikowane przez: