Jak informuje Orlando Sentinel, sprawa nowej platformy startowej w Shiloh wcale nie umarła po decyzji SpaceX o budowie platformy w Texasie. Szef Space Florida, Frank DiBello powiedział że są cztery firmy bardzo zainteresowane budową własnych platform w tym miejscu. Frank nie powiedział jakie to firmy, ale możemy spokojnie założyć że trzy z nich to SpaceX, ULA/BlueOrigin i Orbital ATK. Niesamowite dla mnie jest to, jak silne jest parcie na budowę platformy poza jurysdykcją USAF.
Drugą ciekawostką jest to że Space Florida jest bardzo bliska zakończenia negocjacji z NASA na temat wydzierżawienia Shuttle Landing Facility. O tym że Space Florida przejmie dawne lądowisko promów kosmicznych słyszymy od dawna, jednak jest już 2015 rok a to nie nastąpiło.
Moim zdaniem budowa nowej platformy w Shiloh nie ma sensu, dużo lepszym rozwiązaniem było by oddzielenie części obecnego terenu KSC/CCAFS z jurysdykcji USAF – np przesunięcie granicy na południe, tak by platformy LC-39B i LC-39A były po drugiej stronie „muru”. W ten sposób nie trzeba by niszczyć rezerwatu.