JRTI podobno wraca do portu. A to oznaczało by że Starlink będzie poważnie opóźniony. Istnieje podejrzenie że SpaceX odkrył coś po locie 1051 albo 1058 i że spowoduje to przerwę w lotach F9. To jedna z teorii. Druga jest taka że w czasie przygotowań do testu statycznego coś się popsuło na tyle że rakieta wymaga naprawy. Wiemy że jest już poziomo i że wraca do hangaru.