Antares/Cygnus dziś rano wystartowały z Wallops w Virginii. Bez problemów, choć drugi stopień Antaresa musiał wykonać dość ciekawy manewr po separacji. Taka ciekawostka pokazująca co robić jak się używa silnika na paliwo stałe w drugim stopniu kiedy to pierwszy stopień działa lepiej niż zaplanowano. Zanim uruchomiono silnik Castora XL, to drugi stopień praktycznie odwrócił się tyłem do lotu – w ten sposób skorygowano niewłaściwą orbitę. W rakiecie z silnikiem na paliwo ciekłe można było by trochę zmniejszyć ciąg czy też zmienić czas działania drugiego stopnia. Ale w silniku na paliwo stałe to niemożliwe więc jedyną opcją jest robienie zygzaków. Zawsze się zastanawiałem co by było gdyby pierwszy stopień działał za dobrze i w końcu wiemy co w takiej sytuacji się dzieje.