Czwartek, 5 maja – 50’ta rocznica lotu Alana Sheparda

Tak jak pisałem wcześniej, dziś minęła 50’ta rocznica pierwszego suborbitalnego lotu Alana Sheparda. Samemu lotowi poświęciłem osobny post, dziś więc napiszę o ceremonii która odbyła się w LC-5/6 – miejscu z którego 50’siąt lat temu poleciał Alan Shepard. Wziąłem sobie kilka godzin wolnego z pracy i wybrałem się na tą ceremonię. Trochę się spóźniłem, ale dotarłem tam przed 9:34. Trafiłem idealnie, bo właśnie rozpoczęto transmisję filmu będącego cyfrowo odtworzonymi materiałami NASA i pokazującego cały lot Sheparda – od przygotowań do startu aż do ładowania. Film zrealizowała firma Communications Concepts, Inc., o której także pisałem niedawno. Film jest rewelacyjny i nie zdziwiłbym się, gdyby dostali następną Emmy za niego. Poniżej moje nagranie z uroczystości wraz z fragmentem filmu (to piszczenie to część filmu a nie moja kamera):

Na uroczystości byli między innymi Charles Bolden (administrator NASA i dawny astronauta), Robert Cabana (szef KSC i dawny astronauta), Susan Helms (astronautka), Bob Moser („chief test conductor” lotu Sheparda) oraz Scott Carpenter (jeden z dwóch żyjących astronautów projektu Mercury – poleciał jako trzeci po Shepardzie i Glennie). Były także trzy córki Alana Sheparda oraz jeden z jego prawnuków. Do tego udało się zgromadzić około 100 byłych pracowników NASA którzy brali udział w programie Mercury.

Scott Carpenter był w czasie lotu Alana Sheparda odpowiedzialny za „podążanie” za statkiem kosmicznym w jednym z samolotów. Opowiadał że o ile jest to normalne że przy pierwszym locie nowego pojazdu wysyła się z nim samolot który podąża za nim i obserwuje wszelkie manewry informując pilota o wszelkich anomaliach, o tyle w tym przypadku nie było to najlepszym rozwiązaniem, bo jego samolot nie miał żadnych szans na utrzymanie się za rakietą.

Przemawiał także Charles Bolden, w sumie to nie pamiętam za bardzo o czym mówił (pomimo że nagrałem kawałek jego przemówienia), ale pamiętam że na koniec się rozpłakał (co stało się już chyba jego wizytówką).

Zdjęcia będą pewnie dopiero w poniedziałek – jestem w trakcie poważnych zmian związanych z wymianą dysku na większy + aktualizacją oprogramowania i niestety nie mam możliwości technicznych ich przerobienia dziś. Poniżej kilka takich raczej nieprzetworzonych (zazwyczaj robię zdjęcia jednocześnie jako RAW i słabej jakości, mały JPG, to co poniżej to właśnie te JPG):