Chodzi o zapowiedzi Muska o tym jak to w ciągu najbliższych dwóch lat poleci 5 bezzałogowych misji Starlinera na Marsa? Czy powinienem to skomentować? Bo w końcu regularne loty Red Dragona na Marsa odbywają się przecież co dwa lata. A Starship już od kilku lat lata na orbitę i na Księżyc wożąc ludzi w lewo i prawo. Dlatego oczywiście jestem pewien że w ciągu najbliższych 2 lat poleci co najmniej 5 Starshipów na Marsa. A może nawet jeden czy dwa załogowe loty się też odbędą, bo czemu nie?
A poważnie to jestem ciekaw czy Starship kiedykolwiek poleci na Marsa czy zanim to nastąpi, to SpaceX zdecyduje że nie ma to sensu i że na Marsa poleci ich następna iteracja rakiety o udźwigu miliona ton na LEO. Bo dopiero taka rakieta będzie w stanie zrealizować cel kolonizacji Marsa, bo Starship jest za mały.