Czyżby dziś?

Kosmiczna pogoda się niespodziewanie uspokoiła, wstrzymanie prac amerykańskiego rządu dobiegło końca, pogoda naziemna jest dziś rewelacyjna i zastanawiam się co dziś będzie powodem scrubu startu New Glenn.

Start jest o 14:57 (okienko do 16:25) ale to nie koniec emocji na dziś. ULA planuje Start Atlas V z ViaSat-3 o 22:04. Rakieta ma nowy zaworek więc jest nadzieja że dziś będzie jeden z tych nietypowych dni kiedy polecą dwie rakiety i żadna nie będzie SpaceX. A jak już jesteśmy w temacie SpaceX, to firma ma ciekawy harmonogram na jutro – wg. niego o 22:01 mają startować jutro dwie rakiety jednocześnie – jedna z LC-40 a jedna z LC-39A. Oczywiście to nierealne, ale jest szansa że mogą wystrzelić dwie rakiety w przeciągu kilku godzin. Okienka startowe każdej z nich ma 4 godziny więc raczej spodziewał bym się parogodzinnej przerwy między startami.

A żeby nie zaczynać nowego wątku, to Firefly poinformowało że powodem eksplozji ich rakiety było zabrudzenie silnika węglowodorami. Czyli mówiąc inaczej pewnie gdzieś im jakiś smar został w miejscu gdzie przepływa ciekły tlen. Jak dokładnie do tego doszło – tego Firefly nie wyjaśnia, ale twierdzą że to błąd procesu i że jest on bardzo łatwy do usunięcia przez dodatkowe inspekcje. Czyli mówiąc inaczej trzeba po sobie posprzątać bo inaczej będzie „bum!”.

Marek Cyzio Opublikowane przez: