Czyżby „mało brakowało” w czasie piątkowego startu Antaresa?

Zaraz po uruchomieniu silników dół rakiety przechyla się i przesuwa w stronę wieży o dobre kilkadziesiąt centymetrów. Nie wiem ile jest tam luzu, ale na różnych filmach jakie miałem szanse znaleźć z tego startu wygląda że było blisko uderzenia. Na filmiku poniżej też to widać:

Marek Cyzio Opublikowane przez: