Pamiętacie może jeszcze start rakiety Delta IV z satelitą GPS IIF-3 z października 2012? O mało co nie doszło wtedy do katastrofy – silnik RL-10 miał mniejszy niż zakładano ciąg. Początkowo uważano że to jednostkowy problem, i nawet wystrzelono Delta VI z satelitą WGS-5, ale potem okazało się że problem jednak jest poważny i że trzeba by dokonać modyfikacji silnika. Co więcej problem dotyczy wyłącznie wersji silnika RL-10 (RL-10B-2) która używana jest w Delta IV – Atlas V może nadal latać (i lata).
Przyczynę problemu znaleziono dość szybko – był nią wyciek ciekłego wodoru z rury wysokiego ciśnienia. Wyciek był na tyle niewielki że nie nastąpiła eksplozja, ale na tyle duży że silnik miał mniejszy ciąg od zaplanowanego. Producent zaproponował zmiany w silniku, zostały one zaaprobowane i wykonane i wydawało się że Delta IV wróci do użycia. Ale USAF stworzyło bardzo szczegółowy model matematyczny silnika i drugiego stopnia i następnie użyło wszystkich danych zebranych w czasie lotu i okazało się że zmiany jakie zaproponowano nie gwarantują wymaganej pewności że problem się nie powtórzy.
Start Delta IV z GPS IIF-5 planowany był na ten czwartek (12/12/2013). Nowa data startu rakiety to początek stycznia 2014. Co więcej pozostałe misje Delta IV najprawdopodobniej też zostaną przesunięte, co może spowodować obsunięcie się planowanego na przyszły rok testowego lotu kapsuły Orion.