Dotknęło mnie osobiście

Czyli mi się przez Starship samolot opóźnił. Centrum zarządzania lotami w Miami wstrzymało o pół godziny wszystkie odloty żeby zrobić miejsce na samoloty które musiały latać dookoła kosmicznych śmieci. No i staliśmy na ziemi i czekaliśmy aż wszystko wróci do porządku. Plusem było to że obejrzałem całą akcję praktycznie na żywo.

Cóż, jak widać przyczyną awarii lotu #7 było chyba jednak coś innego niż przypuszczali i nie naprawili tego wyraźnie w #8. No chyba że to coś zupełnie nowego co akurat przypadkowo załatwiło silniki w niepokojąco podobny sposób do lotu #7. Podobno dokładnie jak w locie #7 jeden z „dużych” Raptorów (ten z wielką dyszą) dokonał RUD’u tylko że tym razem załatwił z marszu wszystkie małe. Czyżby jednak za bardzo się spieszyli i nie sprawdzili dokładnie przyczyn awarii #7? A może coś więcej się uszkodziło podczas tego pospiesznego składania rakiety i nie zauważyli?

W sumie ciekawe co teraz. Dwie tak poważne awarie jedna po drugiej to raczej spory problem. Jeżeli okaże się że ich poprzednie śledztwo było przeprowadzone na szybko i niedbale i nie znalazło prawdziwej przyczyny awarii #7, to będzie niezła draka. Ale myślę że jednak przyczyna była inna – moja teoria jest taka że zmiany jakie zrobiono by wyeliminować rezonans który spowodował awarię #7 nie zostały wystarczająco dobrze przetestowane i były przyczyną awarii #8. Ale nie postawił bym nawet $5 na tą teorię, bo przyczyn może być znacznie więcej. Np. ten długi test silników Starship jaki wykonano i który okiem laika nie wyglądał zbyt nominalnie. Może nie sprawdzili dokładnie po tym teście silników? Może nastąpiło uszkodzenie które było niewykrywalne za pomocą testów jakie mogli wykonać? A może tak jak napisałem wcześniej szyny też były złe? Cóż, czekam na jakiś xshit Muska z pseudotechnicznym żargonem tłumaczącym co się stało. Ale chyba się nie doczekam bo już bardzo późno.

P.S. podobno nawet ode mnie z domu było widać a mnie kurde nie było tam 🙁

Edycja – chyba to zdjęcie trochę tłumaczy bezpośrednią przyczynę awarii. A może nie?

W próżniowym Raptorze ta część dyszy nie jest chłodzona paliwem. Jej przepalenie grozi co najwyżej utratą kawałka dyszy. Z drugiej strony to nie jest normalna sytuacja i wydaje się pasować do awarii.

Marek Cyzio Opublikowane przez: