Oto wydrukowana przez NASA dysza silnika rakietowego zrobiona z miedzi. Wewnętrzne ścianki są grubości papieru. Dzięki temu daje się je efektywnie chłodzić – z jednej strony w środku komory występuje temperatura ponad 5000F (miedź się topi w temperaturze 2000F), a z drugiej strony ścianki przepływa ciekły tlen o temperaturze -350F. Pomiędzy wewnętrzną a zewnętrzną ścianką jest 200 kanałów, którymi przepływa ciekły tlen. Jego ciśnienie musi być utrzymywane dokładnie takie by równoważyło ciśnienie w komorze spalania, inaczej wewnętrzne ścianki by pękły jak balon.
Wyprodukowanie tego cuda zajęło ponad 10 dni pracy drukarki trójwymiarowej i ponad 8000 „plastrów” (używano techniki laserowego mikro-topienia proszku). Przy okazji NASA stworzyła całą nową dziedzinę materiałoznawstwa – trzeba było sprawdzić jakie rozmiary ziaren pyłu miedzi są najlepsze do takiego drukowania, jak długi i o jakiej mocy puls lasera używać by uzyskać największą trwałość, jakiej grubości powinna być każda następna warstwa proszku, jak pozbyć się niepotrzebnego proszku ze środka itp.
Celem NASA jest budowanie elementów silnika 10 razy prędzej niż dotychczas i o połowę taniej.