Falcon 9 który ma 17 stycznia wynieść w kosmos satelitę Jason-3 stoi już na platformie. Test statyczny planowany jest na dzisiejsze popołudnie. Ma on być dość nietypowy – normalnie Falcon 9 uruchamia swoje silniki na około sekundę (do czasu kiedy nie osiągną nominalnego ciągu i nie ustabilizuje się spalanie, praca turbosprężarek itp.). Jednak w czasie dzisiejszego testu silniki będą pracowały trochę dłużej – powodem jest to że rakieta jest „stara” – od jej wyprodukowania a potem przetestowania w McGregor, TX upłynęła już kupa czasu. Więc żeby mieć pewność że wszystko jest OK, SpaceX uruchomi silniki na dłużej niż zwykle. Samo przygotowanie do testu statycznego zajmuje im dłużej niż zwykle, jako że platforma i cały sprzęt nie był używany przez ponad dwa lata (od września 2013). Do tego po tym starcie potrzebna była wymiana większej niż planowana ilości elementów – startująca rakieta zniszczyła mobilną platformę bardziej niż oczekiwano.
Jeżeli test statyczny odbędzie się pomyślnie, to rakieta wróci do hangaru, gdzie (poza boroskopowym sprawdzeniem silników od środka) zostanie przymocowany ładunek. Start planowany jest na 17 stycznia.