Na początku zła wiadomość – pogoda się psuje. NASA obecnie przewiduje 70% szans na start w piątek. Także szanse na to że zła pogoda przeszkodzi w tankowaniu promu zostały zwiększone z 5% na 10%. Wszystkiemu winne jest wolniejsze niż przewidywano przesuwanie się frontu atmosferycznego (tego który spowodował już śmierć ponad 200 osób w Alabamie i Mississippi!). Front dotrze do nas w piątek po południu, jednakże synoptycy przewidują że będzie tu 2-3 godziny później niż oryginalnie przewidywano – burze z piorunami mogą spowodować opóźnienie w odsuwaniu wieży od promu, co automatycznie spowoduje przesunięcie startu na następny dzień. Istnieje też możliwość uszkodzenia promu w czasie złej pogody (grad/wiatr).
Poza tym to uznano że nie ma potrzeby naprawiania tego mikrofalowego systemu naprowadzania o którym pisałem wczoraj. Za to pojawił się nowy problem – jedna z dziurek przy drzwiach ładowni nie pasuje i nie da się zamontować jednego z szesnastu łączników. W planie jest decyzja o nie użyciu tego łącznika i zatkaniu dziury gumą (dosłownie – RTV – materiał wulkanizujący w temperaturze pokojowej).
Najnowsze wyniki modelu GFS są pozytywne – wygląda że nie będzie deszczu:
Aktualizacja – pojawiają się pierwsze, wyrywkowe informacje o planach Obamy – lądował będzie jednak w Patrick AFB, jeden z moich znajomych widział wczoraj próby konwoju Secret Service z Patrick do wschodniej bramy CCAFS, ale przypuszczam że to wersja zapasowa i Obama raczej poleci helikopterem. Pojawiły się także plotki o tym, że Obama będzie zwiedzał OPF-1 (gdzie stoi obecnie Atlantis) przed udaniem się na miejsce obserwacji startu. Ostatnią plotką jest że Obama będzie obserwował start ze szczytu VAB a nie z Banana Creek Viewing Site, ale w to raczej nie wierzę, bo byłby to zły PR.
I filmik który się pojawił na YouTube opowiadający o celach misji STS-134:
I następna aktualizacja – Obama jednak będzie lądował na Skid Strip w CCAFS a nie w Patrick AFB. Lądowanie jest planowane w okolicach 1:30 PM. Zarówno Obama jak i Giffords będą oglądali start ze szczytu VAB LCC (Launch Control Center).
10:40 PM – ostatnia aktualizacja, nie wygląda to dobrze. Przede wszystkim to mieliśmy zderzenie dwóch obszarów powietrza – z nad Atlantyku i Zatoki Meksykańskiej. Spowodowało ono potężne burze i grad:
Na szczęście grad poszedł na północ od platformy, a najbliższy piorun walnął około 3 mil od niej. Ale spowodowało to kilkukrotne przesunięcie startu odsuwania wieży od promu. Obecnie start jest planowany na 11:30 PM. A radar wygląda bardzo źle – główny front (ten, którym straszę od rana) jest już blisko:
Nie chciałbym zapeszyć, ale wygląda na to że prom jutro nie poleci. Ale przed chwilą włączono światła na platformie:
I filmik z dzisiejszej burzy:
I ostatnia informacja – CF News 13 ma artykuł zatytułowany „przygotuj się na stanie 6 godzin w korku!„.
