Jak informuje SpaceNews, ESA rozpoczęła dochodzenie w sprawie odwołania startu pojazdu IXV. Czytelnicy pewnie pamiętają że start został w ostatnim momencie odwołany. Okazuje się że odwołano go już PO tym jak wysłano włoski statek na Pacyfik.
A rozróba jest o to że od wielu lat planowano start tego pojazdu i wiadomo było dokładnie jaką trajektorię użyje rakieta go wznosząca. I jakoś nikt z zespołu planującego lot IXV nie zapytał CNES o to czy ta trajektoria jest bezpieczna. I jak przyszło co do czego, to CNES powiedziała „nie, nie wolno wysłać rakiety w tym kierunku jako że zagraża to mieszkańcom Gujany Francuskiej”.
IXV poleci najprawdopodobniej 11 lutego. Plan lotu zmodyfikowano – rakieta Vega zostanie wystrzelona o 3 stopnie bardziej na północ niż planowano, co jest wystarczające do zabezpieczenia ludności w razie eksplozji. Jednak po odpowiednim oddaleniu się od lądu, rakieta będzie musiała wykonać manewr skrętu by wynieść IXV na planowaną orbitę.