Ciekawy post od osoby która zwykle ma dużo więcej informacji niż ujawnia. Jeżeli Eric nie oczekuje nominalnego startu to co będzie? Chcecie poprorokować? Jak się skończy start New Glenn w piątek nad ranem?
- Do żadnego startu nie dojdzie, całą noc będą odliczali i za każdym razem będzie hold, recycle i skończy im się wreszcie okienko startowe a wasz florydzki aligator zamarznie na plaży
- Odliczą do uruchomienia silników, ale komputer nie pozwoli na start i na drugą próbę nie będą mieli wystarczająco dużo paliwa / utleniacza / nadtlenku
- Rakieta jebnie na platformie i zakończy plany Bezosa o podboju kosmosu skutecznie demolując wszystko w okolicy
- Rakieta wystartuje ale dokona RUD gdzieś nisko w czasie lotu rozrzucając swoje szczątki na tyle skutecznie by mój dyrektor muzeum mógł płakać o zniszczonych eksponatach
- Rakieta dokona RUD wysoko i wystraszy rekiny w Atlantyku oraz głównego inwestora
- Uda się dotrzeć do separacji i tu mamy osobne scenariusze dla 1 i 2 stopnia:
- Pierwszy stopień nie da rady ponownie uruchomić silników w czasie reentry burn i się efektownie spali. Alternatywa – RUD w czasie uruchomienia silników.
- Reentry burn się uda ale jak to było z Starship i początkowymi F9 nie uda się stabilnie sprowadzić rakiety do miejsca gdzie ma uruchomić silniki ponownie
- Wszystko będzie dobrze ale nie odpala się silniki do lądowania albo przy ich uruchomieniu nastąpi RUD
- Silniki do lądowania się uruchomią, ale rakieta nie wyhamuje wystarczająco i zrobi ładną dziurę w barce (może nawet ją zatapiając)
- Rakieta wyhamuje ale wyląduje w Oceanie obok barki
- Rakieta wyląduje na barce ale nogi jej nie utrzymają i się wywróci
- No i najbardziej optymistyczny scenariusz – udane lądowanie
- Scenariusze dla 2 stopnia:
- Silnik się nie uruchomi albo RUD przy próbie uruchomienia
- Przeciek i awaria w czasie pracy silnika
- Osiągnięcie niższej niż zakładano orbity
- I optymistyczny scenariusz – osiągnięcie zakładanej orbity.
Macie prawie 2 dni na sprawdzenie swoich umiejętności przewidywania przyszłości. Wpisujcie co podejrzewacie a w sobotę się pośmiejemy jak rzeczywistość zaskoczy nas wszystkich.
Ja jestem optymistą i zakładam że wszystko się uda – lądowanie 1 stopnia i orbita drugiego stopnia. W końcu ULA wyszło za pierwszym razem więc czemu BO ma nie wyjść?