Fotografowanie rakiet jest kosztowne

Jak widać na załączonym obrazku ustawianie aparatów fotograficznych za blisko startującej rakiety jest dość kosztowne. Znajomy fotograf (którego właśnie to były aparaty) mówi że miał sporo pracy próbując zdrapać resztki torebek foliowych które się stopiły. A obiektywy są do śmieci. Dlatego pozostanę przy robieniu zdjęć z daleka – nie stać mnie na wyrzucanie kilkuset $ na każdy start.

Marek Cyzio Opublikowane przez: