Pojawił się najnowszy raport GAO o locie Artemis III. Oczywiście główna krytyka skierowana jest do NASA, ale większość problemów jakie prawie na pewno spowodują spore opóźnienie załogowego lądowania na Księżycu przypisywana jest SpaceX.
Zacznijmy od początku – GAO przewiduje że najwcześniejszy możliwy termin tego lotu to początek 2027. Przede wszystkim dlatego że projekty podobnych rozmiarów w NASA trwają zawsze około 92 miesięcy, a ten miał trwać tylko 79 miesięcy. Można więc spokojnie założyć że będzie 13-miesięczne opóźnienie. Po drugie we wrześniu 2023 (kiedy ten raport był kompilowany) osiem z 13 kroków milowych było opóźnione o co najmniej 6 miesięcy (a dziś już wiemy że jeden z tych kroków milowych – osiągnięcie orbity przez Starship – będzie opóźniony o co najmniej 17 miesięcy bo jego pierwotną datą był wrzesień 2022).
Drugi problem to braki postępów SpaceX z maturacją1 wielu kluczowych technologii. GAO jest najbardziej zaniepokojone brakiem postępu w rozwoju technologii długotrwałego przechowywania i transferu kriogenicznych płynów na orbicie. O ile się nie mylę nikt tego na poważnie jeszcze nie testował – w sumie rekordy przechowywania kriogenicznych cieczy ustanowione zostały w czasie lotów Apollo a i to były minimalne ilości niezbędne do zasilania ogniw paliwowych. W przechowywaniu większych ilości ciekłego wodoru i tlenu przez kilka godzin doświadczenie ma ULA jako że niektóre z misji Centaur trwają właśnie tyle czasu. Transfer kriogenicznych cieczy – tego rzeczywiście nikt jeszcze nie próbował i SpaceX będzie pionierem tutaj. I to właśnie jest niepokojące, bo nie wiadomo jakie to problemy pojawią się w trakcie takich eksperymentów i ile zajmie ich rozwiązanie. Niestety przechowywanie i transfer ciekłego tlenu i ciekłego metanu są kluczowe w rozwiązaniu SpaceX i nie da się ich w żaden sposób obejść.
GAO zauważa też problemy ze skafandrami księżycowymi. NASA dała „gotowy” projekt że firmie Axiom Space, ale okazało się że te cudzysłowy wokół „gotowego” są uzasadnione – projekt NASA nie zapewniał wystarczającego czasu działania systemu awaryjnego podtrzymywania życia i Axiom będzie prawdopodobnie musiało przeprojektować elementy skafandra.
Rozwój technologii zajmuje czas i nawet pracując 24/7 nie da się tego przeskoczyć. Dlatego można spokojnie założyć że SpaceX nie będzie w stanie dostarczyć księżycowego lądownika na czas. Myślę że ten 2027 jest i tak optymistyczny, bo ilość technologii które musi rozwinąć SpaceX jest spora – poza tymi kriogenicznymi cieczami trzeba zapewnić powtarzalny odzysk tankowców + bezpieczny lot na Księżyc wraz z lądowaniem i startem. Ilość różnych problemów jakie trzeba rozwiązać jest olbrzymia i pomimo że SpaceX pracuje tak szybko jak to tylko możliwe, to opóźnienia są już spore. Jak pewnie pamiętacie w tym roku miała lecieć misja Dear Moon. I co? Myślę że jest co najmniej dwa lata opóźnienia i że misja ta może w końcu być hybrydowa – używając księżycowego Starship i dowożąc do / odbierając z niego załogę Dragonem (albo dwoma). Certyfikacja Starship do załogowych lądowań na Ziemi zajmie wiele lat i chyba bezpieczniej dla wszystkich było by skopiować plan księżycowego lotu NASA tylko z przesiadką astronautów na LEO i lotem wokół Księżyca zamiast lądowania.
- Tak, to słowo z języka polskiego, choć używa się je zwykle w kontekście dojrzewania serów i mięs. ↩︎