Niestety rakiety są trudne jak się właśnie przekonała firma Gilmour Space z Australii. Wyraźnie próbowali powtórzyć wyczyn Astry i jej rakiety uciekającej przez ogrodzenie ale nawet to nie wyszło. Czyli bum.
Przynajmniej platforma przetrwała + dzięki temu że rakieta używa hybrydowego napędu (paliwo stałe drukowane 3D plus nadtlenek wodoru) nie było spektakularnej eksplozji.