Świeża wiadomość – start opóźni się do co najmniej 4 lutego – problemem są jakieś wtyczki w rakiecie. A to oznacza że SpaceX / SES-9 tez się pewnie przesunie.
Edycja – podobno problem jest poważny i może znacząco opóźnić start tego Atlasa V a co za tym idzie wszystkich innych. Pokazuje to także jak wyśrubowane są systemy kontroli jakości w ULA – gdyby SpaceX testował wszystkie elementy tak dokładnie jak ULA, to nie mielibyśmy zeszłorocznej katastrofy.