NASASpaceFlight opublikowala artykuł opisujący dzisiejszą niespodziankę ze strony SpaceX. Przede wszystkim zdumiewający jest całkowity brak przecieków. Misja jest planowana od dłuższego czasu i wiedziało o niej wiele osób – nie tylko ze SpaceX ale także z administracji Trumpa. I nikt nie puścił pary.
Za to dowiadujemy się ze ostatnie doniesienia o tym ze nowy administrator NASA chce by pierwsza misja SLS była załogowa związane są właśnie z planami Muska. Bardzo możliwe że celem jest udowodnienie ze NASA nie jest w stanie zbudować rakiety. I przesunięcie pieniędzy z budżetu SLS na komercyjne loty poza orbitę Ziemi. Bo jak inaczej wytłumaczyć podatnikom ze przez 10 lat zmarnowali wiele razy więcej pieniędzy niż zainwestował SpaceX a otrzymają to samo do tego kilka lat później?
Tak jak napisałem wcześniej – ten lot jest potężną szpilą w dupę NASA. Biorąc pod uwagę jak wiele SpaceX zawdzięcza agencji a jednocześnie jak wiele przyszłości SpaceX zależy od dobrej woli pracowników NASA to taka szpila jest bardzo ryzykownym pomysłem. NSF informuje ze ich kontakt w NASA (MFSC) odmówił komentarza na temat technicznych aspektów takiej misji a jedynie wskazał na wieloletnie opóźnienia SpaceX we wszystkim. Co więcej kontakt w NASA HQ poinformował ze SpaceX nie powiedział im nic o swoich planach – jedynie administrator NASA i prezydent o nich wiedzieli.
Ciekawostką jest to ze SpaceX oferuje prawo pierwokupu pierwszego lotu dla NASA – w takiej sytuacji prywatni astronauci którzy zapłacili za lot polecieli by drugim a nie pierwszym. Jednak szanse na to ze NASA na to poleci są zerowe. Gdyby po 10 lat i miliardach utopionych w SLS pierwszy lot astronautów NASA dookoła księżyca odbył się w Dragonie wystrzelonym za pomocą Falcona Heavy, to porażka NASA była by jeszcze większa.
Edycja – NASA wypuściła oficjalną notę prasową na temat misji. Dużo słów i zero treści ale czuć w niej niezadowolenie i groźbę – NASA będzie współpracowała ze SpaceX by zapewnić realizacje zobowiązań jakich podjął się SpaceX w sposób bezpieczny dla astronautów. […] NASA kontynuuje współpracę z prywatnymi firmami stworzyć silna ekonomie kosmiczna i odciążyć agencje tak by mogła się skoncentrować na budowaniu rakiety, statku kosmicznego i systemów niezbędnych do lotów w daleki kosmos.
Czyli mówiąc inaczej – proszę się nie pchać w nasz ogródek – możecie sobie latać na orbite ale wszystko co dalej ma być Orionem i SLS. A jak będziecie niegrzeczni to was tak uwikłamy w coraz to trudniejsze do spełnienia wymagania bezpieczeństwa że wam przejdzie ochota do lotów poza orbitę Ziemi. Przynajmniej ja tak rozumiem tą notkę.
Jutro Trump ma mieć przemówienie z okazji budżetu. Jestem ciekaw czy wspomni o SpaceX. To ze właśnie dziś ogłoszono plany księżycowej misji może być związane z jakaś rewelacją jaka może jutro ogłosić Trump. Podobno z jakiegoś powodu odsunięto głosowanie nad budżetem NASA – może właśnie dlatego ze prezydent planuje wielkie zmiany?
A drugi powód dzisiejszej daty może być związany z wczorajszymi Oskarami – Bezos dostał Oskara i Musk mógł się poczuć zazdrosny i postanowił coś tez ogłosić.
I jeszcze pare drobiazgów – Space News ma kilka drobinek informacji których nie znalazłem nigdzie indziej:
- Misja ma trwać około tygodnia
- Misja ma użyć trajektorii podobnej do tej jaka użył Apollo 8 – Dragon zrobi ósemkę wokół Ziemi i Księżyca. Trajektoria taka nie wymaga żadnych dużych zmian delta V w trakcie lotu zwiększajac bezpieczeństwo.
- Obydwaj astronauci się znają
- Cena za miejsce w kapsule ma być podobna do ceny jaka SpaceX zaproponował NASA za lot do ISS. Nie za bardzo wiadomo ile to dokładnie ale można się spodziewać ze cena będzie poniżej $50M za miejsce.