Indianie Hualapai i Skywalk

Dziś znowu post z cyklu „odgrzewane kotlety”, lub inaczej „zwiedzamy USA z Florydziakiem”. Tym razem będzie o rezerwacie Indian Hualapai i znajdującym się w nim Skywalk – tarasie widokowym zrobionym ze szkła, który to dynda 4000 stóp (1219 metrów) nad rzeką Colorado i na który można za (dość bolesną) opłatą wejść. Byliśmy tam ze znajomymi kilka lat temu.

Konstrukcyjnie Skywalk jest bardzo ciekawy – został zbudowany w Niemczech, jest w stanie wytrzymać jednocześnie 822 osoby (choć wpuszcza się nie więcej niż 120), jego fundamenty przymocowane są do skały 96’ścioma czternastometrowymi wkrętami, a same fundamenty są w stanie wytrzymać ciężar 71 załadowanych Boeingów 747. Most/taras waży około 500 ton i w znaczącej większości zbudowany jest ze szkła. Uczucie w czasie chodzenia po nim jest niesamowite!

Niestety z uwagi na początkowe uszkodzenia jakie nastąpiły w ciągu pierwszych kilku lat eksploatacji, obecnie nie wolno wnosić na ten most niczego – żadnych aparatów fotograficznych, telefonów komórkowych itp. W związku z czym żeby mieć zdjęcie na moście trzeba kogoś z wycieczki zostawić na zewnątrz. Nawet buty w których wchodzimy muszą mieć założone specjalne, miękkie osłonki by nie porysować bardziej już trochę porysowanego szkła. Będąc na moście odkryłem wspaniałą zabawę – podchodziłem blisko osób które wykazywały szczególny lęk wysokości a następnie podskakiwałem wysoko do góry – strach przed tym że przy lądowaniu rozbiję szybę i dana osoba poleci ze mną w dół powodował bardzo ciekawe reakcje 🙂

Poza Skywalk z rezerwatu rozciągają się piękne widoki na Wielki Kanion, a biorąc pod uwagę że całość znajduje się jedynie dwie godziny od Las Vegas, to jest to moim zdaniem idealne miejsce na „szybkie” zobaczenie Wielkiego Kanionu.

Poniżej kilka zdjęć wraz z opisami.