Indie wystrzeliły zabawkowo-jednorazową wersję czegoś, co kiedyś może stać się następcą promu kosmicznego. Nazywa się to RLV-TD (Reusable Launch Vehicle – Technology Demonstrator = demonstrator technologii pojazdów kosmicznych wielokrotnego użytku). Indie mają bardzo ambitne plany – planują testy pojazdów które używają tlenu atmosferycznego w czasie kawałka swojej trajektorii, które lecą z prędkościami hipersonicznymi a następnie lądują automatycznie itp. Niestety w przypadku tego pojazdu plany musiały częściowo zderzyć się z bolesną rzeczywistością – w Indiach nie ma ani jednego pasa startowego który byłby wystarczająco długi by ten pojazd mógł na nim wylądować. Dlatego, po krótkim, suborbitalnym locie (max wysokość 70 km, max. prędkość MACH 5) i wejściu w atmosferę, RLV-TD wodował dziś w zatoce Bengalskiej. Nie ma żadnych planów wydobycia wraku. Indie informują, że lot zakończył się pełnym sukcesem a dane telemetryczne zebrane w czasie lotu pozwolą na weryfikację modeli matematycznych jakich użyto. Indie planują jeszcze dwa loty RLV-TD (nie jest jasne czy którykolwiek z nich będzie lądował, choć podobno jeden z następnych pojazdów ma mieć podwozie) a następnie przejście do testowania pełnowymiarowej wersji pojazdu, która ma wozić w kosmos hinduskich astronautów. Pojazd ma mieć długość około 40 metrów i polecieć w kosmos w okolicach 2030 roku.
Warto wspomnieć tutaj krótką historię hinduskiego podboju kosmosu:
- 1975 rok – pierwszy indyjski satelita leci w kosmos za pomocą Soyuza
- 1980 rok – pierwsza indyjska rakieta (SLV-3) wynosi na orbitę satelitę (40 kg)
- 1984 rok – pierwszy indyjski astronauta leci w kosmos Soyuzem
- 1994 rok – rakieta ASLV-D4 wynosi na orbitę satelitę (150 kg)
- 1994 rok – rakieta PSLV wynosi na orbitę polarną satelitę (804 kg)
- 2003 rok – rakieta GSLV wynosi na orbitę GTO satelitę (1825 kg)
- 2008 rok – pierwsza misja na księżyc
- 2013 rok – pierwsza misja na Marsa
- 2014 rok – pierwszy start rakiety GLSV Mk. III (4 tony na GTO)
- 2016 rok – pierwszy start RLV-TD
Edycja – Gizmodo opublikowało sporo fajnych zdjęć.
