Dziś znowu o Lexusie GS 2013 – system klimatyzacji w GS’ie wygrał prestiżową nagrodę za najlepsze wnętrze samochodu produkcyjnego. System ten jest bardzo zaawansowany – bierze np. pod uwagę to czy ktoś siedzi na siedzeniu pasażera i/lub na tylnych siedzeniach (i czy warto chłodzić puste siedzenie); ma cały zestaw czujników temperatury, oświetlenia i otwarcia okien; potrafi zabezpieczać przed zaparowanie szyb bez huraganu w kabinie i wiele innych. Ale nagrodę dostał za coś innego – w trakcie działania systemu, dla usunięcia zapachów z kabiny używane są zjonizowane mikrokropelki wody o rozmiarze 20 nanometrów. Dzięki swoim małym rozmiarom oraz jonizacji, przyciągają one wszelkie zanieczyszczenia typu pyłki roślin, zapachy itp. Do tego usuwają zapachy z podsufitki i siedzeń samochodu. A ponieważ używana jest zjonizowana woda, to efektem ubocznym jest nawilżanie skóry twarzy kierowcy – kobiety będą kochały ten samochód.
Niestety materiały prasowe nie podają skąd się bierze ta woda? Czy do działania tego systemu korzysta się z wody która się skropliła na kondensatorze czy trzeba co pewien czas uzupełniać jakiś zbiorniczek wody?
