Jak nie rakietą i nie balonem, to może…

Następny, nietypowy pomysł na lot w „kosmos” – tym razem szybowcem. Projekt Perlan planuje budowę szybowca, który ma wznieść się na wysokość prawie 30 kilometrów nad ziemię, Do kosmosu jeszcze daleko, ale i tak było by to niesamowite osiągnięcie – dotychczasowy rekord ustanowiony w tym samym projekcie to 15460 metrów.

Lot na tej wysokości wymaga bardzo długich skrzydeł a jednocześnie olbrzymich prędkości – szybowiec będzie się poruszał prawie z prędkością MACH 1. Stwarza to olbrzymią ilość problemów – skrzydła muszą być bardzo duże, a jednocześnie na tyle sztywne żeby nie wpadły w oscylacje przy takich prędkościach. Kabina szybowca musi być szczelna i zdolna wytrzymać potężną różnicę ciśnień.

Sponsorem projektu był Steve Fosset i po jego śmierci projekt zamarł, jednak niedawno znaleziono nowego sponsora z głębokimi kieszeniami – firmę Airbus. I projekt żyje na nowo.

Start ma nastąpić z lotniska w El Calafate – mam w planach je niedługo odwiedzić i sprawdzę czy się nadaje 😉

Marek Cyzio Opublikowane przez: