Wygląda na to że start Starship #9 się opóźnia. Plotki twierdzą że po ostatnim teście statycznym #35 jeden z raptorów wymagał wymiany. Nie wiadomo czy spowoduje to konieczność następnego testu #35 czy raczej SpaceX zaryzykuje i polecą bez testów. Coś jest nie tak z tymi raptorami – ich trwałość jest wyraźnie niewystarczająca. Z tego co zrozumiałem chodzi o wersje próżniowe, te zwykle trzymają się relatywnie dobrze.
Start nadal planowany jest na maj ale mam przypuszczenia że może odbyć się w pierwszych dniach czerwca – 26 maja to spore święto w USA i SpaceX pewnie będzie chciał dać pracownikom kilka dni wolnego. Do tego pewnie nikt się nie zgodzi na zamknięcie dostępu do plaży dla turystów z uwagi na sezon urlopowy.