Jednak popaskudzili Dragona

Dzisiejszy artykuł w Spaceflight Now potwierdza że powodem opóźnienia startu TESS jest pobrudzenie Dragona. Powstało ono w wyniku przedmuchiwania silnika drugiego stopnia przed jego uruchomieniem w celu deorbitacji. Wykryto je podczas uruchamiania jednego z eksperymentów jakie dowiózł na ISS Dragon – zestawu kamer do obserwacji wyładowań elektrycznych w chmurach. Naukowcy mają nadzieję że zanieczyszczenie nie spowoduje pogorszenia jakości obserwacji jako że kamery wyposażone są w termiczny system usuwania brudów.

Nie wiadomo co dokładnie zmieniono w TESS, ale podejrzewa się że zostanie opóźnione przedmuchiwanie silnika tak by TESS zdążył się odsunąć na bezpieczną odległość. TESS ma dość szybko wykonać manewr zmiany orbity. Powinienem napisać osobny post o tym jak to TESS będzie zmieniała orbitę tak by w końcu trafić na niesamowicie ciekawą orbitę okołoziemską która jest tak zsynchronizowana z ruchem księżyca by zarówno księżyc jak i Ziemia nie przeszkadzały w obserwacjach a która jednocześnie przechodzi na tyle blisko Ziemi by można było co jakiś czas przetransmitować duże ilości danych i może to zrobię jak znajdę czas. Drugi stopień F9 ma także dokonać manewru zmiany orbity ale na taką która nie będzie zagrażała innym satelitom – nie będzie on miał wystarczająco paliwa by zmienić tak orbitę by się spalić w atmosferze Ziemi.

Marek Cyzio Opublikowane przez: