Nie wiem dlaczego Chris tyle zwlekał z jej opublikowaniem skoro na L2 wiadomo już kilka dni – test statyczny jest planowany na 6 stycznia. Ale to przy założeniu że Zuma poleci 4 stycznia. Jakiekolwiek opóźnienie lotu Zumy będzie się bezpośrednio przekładało na opóźnienie w teście statycznym FH. Sam test jest też nie do końca pewny – w planach SpaceX jest minimum WDR – czyli nawet jeżeli test się nie odbędzie to nadal będzie to sukces zakładając że uda się zatankować i uszczelnić do lotu zbiorniki/przejść na własne zasilanie itp. Różnica między WDR a testem statycznym jest minimalna – WDR się kończy na moment przed uruchomieniem silników podczas gdy test statyczny kończy się na moment przed uwolnieniem rakiety z mocowań. W odróżnieniu od F9, SpaceX planuje stopniowe uruchamianie silników w FH – będą uruchamiane po dwa na raz, ale dokładnie w jakiej kolejności tego nie wiadomo. Zastanawiam się czy to oznacza po dwa z tych 27 czy raczej po dwa w każdym segmencie = po 6 razem. Podejrzewam to drugie, ale to tylko moja spekulacja. Jeżeli SpaceX uda się test statyczny i dane z niego będą zgodne z oczekiwaniami, to SpaceX poprosi o okienko startowe 15 stycznia. Czyli jest szansa że do końca stycznia zobaczymy lecącego ciężkiego!