Jak pewnie wiecie Elon zmienił zdanie i nadal będzie częściowo sponsorował Starlink na Ukrainie. Jednym z powodów było to że wojsko zamiast płacić za Starlink, planowało dać Ukrainie inne systemy komunikacji satelitarnej – o znacznie mniejszej przepustowości ale wystarczające do potrzeb.
Jednak te groźby i stawianie Pentagonu pod ścianą prawdopodobnie spowodowały długoterminowo poważny problem dla Starlink. Już pojawiły się informacje o satelita konstelacji Kuiper które będą miały od początku oprogramowanie DOD służące do komunikacji z cywilnymi dostawcami zdjęć satelitarnych. Dzięki temu wojsko będzie mogło praktycznie na bieżąco otrzymywać dane z setek satelitów obserwacyjnych różnych firm.
Spodziewam się że podobnie będzie z przyszłymi, lukratywnymi kontraktami na wojskową komunikację. Starlink na pewno będzie wykorzystywany przez wojsko, jednak prawdopodobnie większość pieniędzy pójdzie dla Amazona. Stawianie Pentagonu pod ścianą to bardzo zły pomysł. W tym momencie wojskowi pewnie się martwią że Elonowi może nagle odbić i odmówi wystrzeliwania wojskowych satelitów. Możecie sobie wyobrazić jak to będzie wpływać na przyszłe kontrakty na starty.
Elon tym niepotrzebnym fochem o Ukrainę strzelił sobie w kolano. Można było to rozegrać zupełnie inaczej.