Już oficjalnie 8 stycznia

SpaceX przed kilkunastoma minutami wypuścił następna aktualizacje. I w końcu wiemy dokładnie co się stało. I jak SpaceX rozwiąże ten problem. 

Nie wiadomo czy przyczyną był stały tlen czy ciekły. Jednak zakłada się ze eksplozja nastąpiła w wyniku ściśnięcia tlenu między warstwami włókien węglowych butli COPV. 

Na razie SpaceX wróci do starej techniki napełniania butli COPV – wolniej plus cieplejszy hel. Jednak docelowo chcą zmienić technologie produkcji COPV tak by nie było miejsc gdzie może wejść ciekły  tlen. 

Czyli mówiąc inaczej nadal istnieje szansa eksplozji przy tankowaniu. 

Aha – start o 10:28:07 rano czasu kalifornijskiego = 13:28 u mnie i 19:28 w Polsce. 

Marek Cyzio Opublikowane przez: