Kac kacem ale statyczny musi być

Test statyczny F9 który poleci z Koreasat-5A się udał dziś podobno w tempie wręcz rekordowym – rano jeszcze rakieta była w hangarze – w około 6 godzin dali rady ją wytoczyć, postawić do pionu, podłączyć, przetestować, zatankować i odbyć próbne odliczanie aż do momentu uruchomienia silników. Podejrzewam że to rekord.

Start w poniedziałek po południu mojego czasu i późnym wieczorem w PL. O ile mi się coś nie pokręciło to w Polsce jakaś zmiana czasu ma być w weekend? Dlatego nawet nie próbuje policzyć o której ten start będzie w poniedziałek. Niestety nie będę mógł go obejrzeć i pewnie nawet na w miarę żywo komentować – wzywają obowiązki 🙁 Ale nadrobię sobie to przy starcie Zuma.

Marek Cyzio Opublikowane przez: