We wczorajszych wyborach parlamentarnych w Kanadzie wygrali liberałowie (inaczej mówiąc socjaliści). Jednym z najważniejszych haseł wyborczych było skasowanie zakupów F-35. Boeing pewnie zaciera ręce, jako że oznacza to spore zamówienie na F/A-18E Super Hornet, które pewnie pozwoli firmie na nie zamykanie linii produkcyjnej tego samolotu przez następne kilka lat. Boeing prowadził ostrą kampanię anty-F-35 w Kanadzie i jak widać była ona dość skuteczna. Jedyna nadzieja w tym że po dobraniu się do władzy, liberałowie przeczytają tajne raporty na temat przyszłych zagrożeń i wycofają się cichcem z tej decyzji. Może im w tym pomóc drugi, ważny postulat wyborczy – legalizacja marihuany. Znarkotyzowane społeczeństwo może nie zauważyć że rząd nie wywiązuje się ze wszystkich obietnic, zresztą po legalizacji marihuany reszta jest i tak mało ważna.