Boeing ma praktycznie gotową wieżę załogową na LC-41. Na zdjęciu ostatni jej kawałek – ramie i white room – wystarczy to zamocować na szczycie, popodłączac kabelki, dołożyć system ucieczki astronautów (podobno taki sam jak używały promy kosmiczne – koszyki na linach) i można strzelać. Ciekawe że Boeing wydaje się być do przodu w stosunku do SpaceX – kapsuła juz prawie gotowa, wieża też. SpaceX nawet nie rozpoczął jeszcze prac nad przygotowaniem LC-39A do lotów załogowych…
P.S. Jestem na wakacjach przez kilka dni wiec posty bedą z iPhone = brzydsze niż zwykle. Ale w ramach wakacji planuje dziś obejrzenie barki Elona. Za chwilę jadę.