Kilkanaście zdjęć z weekendowego wypadu do lokalnego ZOO. Odwiedziła nas znajoma żony z nastolatką i trzeba było ich jakoś zabawiać. ZOO wydawało się rozsądnym rozwiązaniem i chyba im się podobało, choć wyraźnie nie były wystarczająco wytrzymałe by przetrwać florydzkie upały i wilgotność. Na zdjęciu powyżej jakaś hybryda promu kosmicznego i aligatora – w sumie to szkoda że NASA nie malowała jakoś bajerancko promów kosmicznych…
[Best_Wordpress_Gallery id=”6″ gal_title=”Brevard Zoo”]