Raczej twarde lądowanie z niezłym koziołkowaniem, podobno kombinacja uszkodzonego spadochronu ( była spora dziura) i silnego wiatru. Ale taikonauci nieuszkodzeni (przynajmniej na zdjęciach propagandowych).
Raczej twarde lądowanie z niezłym koziołkowaniem, podobno kombinacja uszkodzonego spadochronu ( była spora dziura) i silnego wiatru. Ale taikonauci nieuszkodzeni (przynajmniej na zdjęciach propagandowych).