Oglądam transmisję z lądowania Hakuto-R i mam wrażenie że właśnie mamy coś jak kota Schrödingera – lądownik jest w superpozycji stanów „sukces” i „krater”…
Edycja – wygląda na to że nastąpiła dekoherencja i lądownik przyjął stan „krater”.
Edycja 2 – ispace poinformowało że lądownikowi zabrakło paliwa kilka sekund / kilkadziesiąt km/h przed lądowaniem. Szkoda. Było naprawdę blisko. Prawdopodobnie silnik zużywał troszkę więcej paliwa niż powinien albo inaczej – miał troszkę mniejszy ISP niż powinien.