Florida Today w dzisiejszym artykule sugeruje że firma Blue Origin stoi za ściśle tajnym projektem budowy czegoś dużego i drogiego w moich okolicach. Projekt nazywa się Panther i ma podobno przynieść kilkaset wysoko płatnych miejsc pracy w okolice Space Coast.
Wg. Florida Today, Blue Origin stoi za planowaną w okolicach Oak Hill fabryką – to tam miały by być produkowane silniki BE-3 i BE-4 oraz rakiety New Shepard. Blue Origin stoi także za naciskami Space Florida na NASA by dała im w prezencie kawałek ziemi w Shiloh na budowę komercyjnej platformy startowej.
Jednakże projekt fabryki w Oak Hill (na pięknych terenach rolniczych) oraz platformy w Shiloh (w rezerwacie przyrody) spotyka się z silną opozycją zielonych, którzy słusznie zauważają że jest już wystarczająco dużo platform i miejsc na fabrykę bez niszczenia terenów zielonych. A winę za cały bałagan ponosi USAF, która utrudnia życie firmom próbującym wystrzeliwać cokolwiek z CCAFS. NASA też nie jest zachwycona możliwością powstania platformy poza granicami KSC i w zamian oferuje ideę budowy platform na północ od LC-39B. Jednak zieloni są temu szczególnie przeciwni, bo spowodowało by to jeszcze większe zniszczenia natury niż platforma w Shiloh.
To z tych powodów SpaceX poddał się i zdecydował na budowę platformy w Texasie, pomimo że strzelanie rakiet stamtąd będzie dużo trudniejsze (muszą one w czasie lotu zmienić kurs by nie przelecieć nad Kubą).
Jednak Blue Origin podobno pracuje nad układem z USAF pozwalającym im na strzelanie rakietami bez współpracy z Eastern Test Range, a jedynie korzystając ze zgody FAA. Ugoda ma spore poparcie lokalnych senatorów i kongresmenów – nikt nie chce żeby Floryda straciła następną firmę po SpaceX, Orbital ATK i Virgin Galactic. Więc jeżeli wszystko pójdzie dobrze, to Blue Origin będzie wystrzeliwało swojego New Shepard z CCAFS z platformy LC-36.